Wieczorek, kawka ale tylko zbożowa, łóżeczko, kocyczek, książka i prawdziwie odpoczywam. Ale jest jeszcze coś co wprawia mnie w stan dodatkowego relaxu połączonego z fantazją. Jest to tarta od
Yankee Candle, którą mam od sklepu
http://www.goodies.pl
Black Coconut
Od producenta:
Żeby wnętrze orzecha kokosowego mogło wypełnić się charakterystycznym, aromatycznym mleczkiem – cała palma filtruje i dostosowuje do swoich potrzeb dostępną jej wodę. To właśnie dzięki temu słodkie mleczko ma tak specyficzny, uwodzący smak i aromat, który w wosku Black Coconut urozmaicony został nutami drzewa cedrowego i elementami zaczerpniętymi z serca kolorowych, egzotycznych kwiatów. W tym niezwykłym połączeniu znany dobrze kokos pokazuje swoje nowe oblicze – słodkie, ale nie mdłe, uzależniające, ale nie nużące i – przede wszystkim – jeszcze bardziej egzotyczne!
Czarny kokos, w życiu nie natrafiłam by spojrzeć mu prosto w oczy i poczuć czym pachnie. Na szczęście przychodzi mi z pomocą mała tarta od
Yankee Candle. Skorzystałam z dnia wolnego i pozwoliłam sobie na chwilę zapomnienia nie tylko z książką ale właśnie na sprawdzeniu nowego mi zapachu.
Od pierwszych sekund czuć wyrazną słodką i tajemniczą nutę wosku. Z chwilą palenia wydobywa się bardzo intensywny aromat i bardzo przyjemny.Bardzo ciepły, przypomina mi z lekka zapach wafelków, śmietankowo - kokosowych. Słodki ale nie na tyle by mógł spowodować zawroty głowy. Dopiero pozniej ujawnia się obecność cedru, która lekko nadaje pikanterii .Fajne połączenie składników a jeszcze lepszy efekt. Mroczny, tajemniczy, romantyczny a zarazem taki spokojny!
Powiem Wam , że spodziewałam się mocnego aromatu kokosu, co z lekka się obawaiałm, że będzie on przesycony. Jednak, nie,
Black Coconut to idealny zapach na jesienne jak i zimowe wieczory. Otula sprawia, że zapominam o ciężkim dniu i mogę się wyciągnąć jak kocica w ciepłym łóżeczku i normalnie odpocząć.
Cena:
9zł
Dostępność:
http://www.goodies.pl/
A jakie są Wasze umilacze zapachowe na jesienne dni??
Pozdrawiam,
MAGDA
Przydałby się na chłodne dni taki umilacz :)
OdpowiedzUsuńmam go i czeka na swoją kolej <3
OdpowiedzUsuńYC <3
OdpowiedzUsuńBardzo przypadł mi on do gustu :))
OdpowiedzUsuńMam go i nie jest moim faworytem, ale jest całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale właśnie sobię palę wosk YC - "Meadow Showers".
OdpowiedzUsuńwygląda na bardzo ekskluzywny zapach, mnie w każdym razie kusi ta czerń :)
OdpowiedzUsuńhohoh elegancik:D
OdpowiedzUsuńZbyt mocne zapachy sa ciezkie, wydaja sie... sztuczne. A tu nic takiego nie ma :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie! Ja jeszcze się nie zabrałam za palenie wosków, ale nabieram coraz większej ochoty :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie miałam tego wosku i nie wiem jak pachnie ale pewnie to nadrobię z ciekawości
OdpowiedzUsuńUlubiony zapach mojego męża. :)
OdpowiedzUsuńTe świece to też u mnie must have :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno byłby mój zapach :)
OdpowiedzUsuńJa go nie polubiłam ;/
OdpowiedzUsuńOd dawna ciekawi mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńMyślę,że ten zapach przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńChyba wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale czuję, że przypadłby mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńpaliłabym :D
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńSuper,uwielbiam woski :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńBardzo lubie YC ale w tym wosku ja kokosu nie czułam
OdpowiedzUsuńmam dużo wosków, ale średnio przepadam za kokosem i tego zapachu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy, wydaje się być idealny:)
OdpowiedzUsuńOj musze go wypróbować.
OdpowiedzUsuńWidząc go w ofercie troszkę się bałam, że może być mdły, a jednak nic z tych rzeczy :)
OdpowiedzUsuń