Moja praca pochłania mnie i mój wolny czas, ale to już chyba wiecie. Niedawno zaczęłam swoją przygodę z kosmetykami Balea i pierwsze po co sięgnęłam to szampon. Jak się sprawdził??
Balea, nawilżający szampon mango i aloes
Skład:
Opakowanie szamponu to plastykowa butelka, lekko "kanciata" z bardzo solidną i dokładną etykietą. Dodam również, że jej kolorystyka jest świetna i nadaje całości jeszcze lepszego wyglądu. Zakmnięcie tradycyjne typu" klik" no i dzięki płaskiej nakrętce szmapon można postawić do góry nogami w celu wydobyciu resztek kosmetyku ;)
Szampon posiada całkeim dobrą konsystencję choć dla mnie ciut za rzadka. Potrzebna jest też troszkę większa ilość by mieć na głowię czapkę z piany. Jego zapach to istne brzoskwiniowe szaleństwo! W życiu nie spotkałam tak prawdziwego, tak intensywnego i tak soczystego zapachu mango w kosmetykach. Zamiast obecności aloesu wyczuwam tutaj zapach dojrzaałej brzoskwini, w każdym razie podczas mycia pachnie w całej łazience. Niestety na włosach bardzo szybko znika.
Wersja z mango i aloesem przeznacozna jest do włosów suchych i zniszczonych. Nie posiadam ani takich ani takich, jednak obietnica nawilżania przez producenta wzięła górę. Szampon dobrze myje, dobrze oczyszcza i dobrze radzi sobie z olejami. Nie plącza włosów i nie kołtuni ich, nawet jeśli nie używam odżywki. Włosy w dotyku są śliskie, bardzo mięciutkie i delikatne. No i to chyba wszystko co dostrzegłam w działaniu owego produktu.
Podsumowując myślę, że nie jest to zły szampon ale też szału nie robi. Nawilżania nie otrzymałam jak obiecuje producent, może dlatego też, że nie posiadam suchych włosów. Jednak dla samego zapachu, który przypomina skapane słońćem mango i brzoskwinki warto się pokusić jak też dobre oczyszczanie, które jest podstawą pielęgnacji włosów. Pojemność to aż 300ml, co daje wydajność cieszącą oko oraz cena równie przyjemna .
Cena: 5-6 zł
Dostępność: dm, allegro, sklepy on - line
Uzywałyście szamponów Balea?? Macie swoich faworytów?
Pozdrawiam,
MAGDA
Mam chyba tego w zapasach razem z odzywką ( albo morelowe ?? ) zobaczymy jak sie sprawdzą
OdpowiedzUsuńKończę aktualnie jabłkowy, a ten mam w wersji mini;)
OdpowiedzUsuńkurczę a ja jeszcze nic nie próbowałam z tej firmy, chyba czas to zmienić.
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego szamponu Balea. Szkoda jednak, że nie nawilża włosów...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMiałam okazje ostatnio wypróbować żel pod prysznic tej firmy i jakby mnie ktoś w dzioba strzelił. Niestety moje napalenie na te produkty spadły oj... wiec szkoda że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńMam odżywkę z tej serii i sprawdza się ok. Z Balea używam jeszcze szamponu z melisą i rozmarynem - jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że dobrze oczyszcza i pojemność spora :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze niczego tej marki, a widzę, że ceny muszą być kuszące, mam nadzieję, że jakość też mi spasuje :)
OdpowiedzUsuńMam go w zapasikach:) i nie mogę się doczekać kiedy go zacznę używać.
OdpowiedzUsuńJa mam wersje Wiśniowa, ale ta tez bym chciała ! <3
OdpowiedzUsuńMam z tej serii odżywkę ale jeszcze nie miałam okazji jej użyć.
OdpowiedzUsuńMam jeden szampon Balea, ale jeszcze nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńTego wariantu nie miałam jeszcze ;) Ale wszystko przede mną;) Natomiast kocham się w czerwonej pomarańczy ♥
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam szamponu balea, przez bardzo problematyczną skórę głowy trochę boję się je testować ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny szampon do codziennego stosowania. Szału nie robi, ale i tak z przyjemnością sięgam po szampony Balei :)
OdpowiedzUsuńu mnie szał zrobiła odżywka z tej serii, włosy po niej cudownie lśniły
OdpowiedzUsuńnie wiem jak to się stało, ale jeszcze nie miałam nigdy nic tej firmy. Kiepsko u mnie z dostępnością, a nie uśmiecha mi się zamawianie przez internet :)
OdpowiedzUsuńMam go jest w porządku, ale taż niczym szczególnym się nie wyróżnia ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam i nie korci mnie:)
OdpowiedzUsuńmam go w zapasach, chłopak przywiózł mi z Niemiec, jestem ciekawa czy się sprawdzi u mnie, bo mam włosy zniszczone..
OdpowiedzUsuńChyba muszę sobie kilka rzeczy z Balei zamówić :), bo niestety żeby pojechać do któregoś DM to mam zadecydowanie za daleko :(.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Oil Repair to mój fawort wśród Balea :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki do włosów balea i wersja z mango jest chyba moją ulubioną - ze względu na zapach i dlatego, że moje włosy bardzo ją lubią :) Kokos też był super, ale niestety został wycofany, Jedynie wersja wiśniowa dodająca objętości nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam szamponów marki Balea. Za to gdzieś 1,5 roku temu skusiłam się na ich odżywkę - w wersji kokosowej. Okazała się być dla mnie totalnym bublem :(
OdpowiedzUsuń