W dzisiejszych czasach dbanie o wygląd jest jedną z podstawowych czynności dnia codziennego. Porządna a zarazem dokładna pielęgnacja oraz demakijaż sprawią, że Nasze efekty będą bardziej widoczne. Do tego celu służą Nam przeróżne kosmetyki, których to z roku na rok przybywa. Dziś jednak skupimy się jednym z nich służącym do złuszczania martwego naskórka. Mowa o peelingu do twarzy z kwasami roślinnymi od Make Me Bio.
Peeling dedykowany jest dla skóry wrażliwej, mieszanej i normalnej. Naturalne kwasy pochodzące z Ekstraktu z Kwiatów Hibiskusa delikatnie złuszczają naskórek, a olejek mandarynkowy zapewnia działanie zmiękczające i antyseptyczne. Dodatkowo olejek jojoba zapewnia działanie nawilżające.
Działanie:
- delikatnie oczyszcza i złuszcza,
- nawilża, normalizuje pracę gruczołów łojowych,
- łagodzi podrażnienia i stany zapalne,
- dodaje skórze blasku
Zalety:
- produkt polski,
- wysoka zawartość składników pochodzenia naturalnego
- zawiera składniki z upraw organicznych
- łagodny w działaniu,
Peeling ma przyjemną kremową konsystencję z malutkimi drobinkami. Przyjemnie rozprowadza się po skórze, ma cudowny, zapach pomarańczy, który pobudza zmysły. Kosmetyk jest delikatny a zarazem bardzo skuteczny. Cera po jego użyciu jest wygładzona i przyjemnie odświeżona. Perfekcyjnie usuwa "suche skórki" nie podrażniając i nie powodując dyskomfortu. Skóra po peelingu jest rozjaśniona, bardziej promienna, dokładnie oczyszczona i czuje po nim nawet przyjemne nawilżenie.
Mała tubka, bo zawiera 40 gr produktu ale jest niezwykle treściwa i wydajna. Używanie jego zwłaszcza ranem po przebudzeniu to czysta przyjemność, nie wspomnę o dalszych efektach , które odczuwa moja cera. Skóra jest fenomenalnie przygotowana na dalszy etap pielęgnacji.
Jeśli jeszcze nie znacie kosmetyków Make Me Bio to polecam wypróbować ich produkty, zwłaszcza jeśli macie wrażliwą czy problematyczną skórę. Asortyment sklepu zawiera tylko i wyłącznie naturalne składniki, które mają zacne działanie i wpływ na Naszą skórę.
Pozdrawiam,
Nie miałam jeszcze tego peelingu. Ciekawy produkt.
OdpowiedzUsuńJa się zatrzymałem w tej marce na wodzie różanej ;p
OdpowiedzUsuńLubię ich kosmetyki, ale tego peelingu nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków z tej marki.
OdpowiedzUsuńDużo marek testowałam, ale ta jest dla mnie absolutną nowością. Chętnie sprawdzę ją w praktyce!
OdpowiedzUsuńTwoja pozytywna opinia mnie zaciekawiła. Chętnie przetestuje ten produkt, chociaż marka jest dla mnie całkowitą niewiadomą
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że ostatnio coraz głośniej o tej marce w różnych mediach. Zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńfajny miły blog
OdpowiedzUsuńciekawe tutaj wpisy!
OdpowiedzUsuńCiekawe i interesujace wpisy
OdpowiedzUsuńOby więcej takich wpisów!
OdpowiedzUsuńfantastyczny wpis oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńten blog to super sprawa!
OdpowiedzUsuń