sobota, 8 maja 2021

Merz Special, kremowe musy w piance: Cream Mousse Collagen i Cream Mousse Hyaluron


 


Jakiś czas temu mogliście u mnie na blogu przeczytać wpis z drażetkami od Merz Special, które słyną z dobrego działania na skórę włosy i paznokcie.  Otóż  marka postanowiła być znana nie tylko z suplementów  na wypadające włosy czy łamliwe paznokcie. Bowiem ich asortyment poszerzył się o dwa nowe cuda. Cuda piankowe, do twarzy.... jeśli jesteście  ciekawi zapraszam  na dalszy wpis.

Tak też Panie i Panowie przedstawiam Wam dwa musy do twarzy marki Merz Special.  Na chwilę obecną mamy dwie wersje pianek Cream Mousse Collagen oraz  Cream Mousse Hyaluron.  Kto wie, może za jakiś czas rodzinka pianek się powiększy?

Zacznę od opakowań, bo to one na pierwszy rzut wpadają w oko. Inne, odbiegające od klasycznych słoiczków... Tutaj mamy wersję z dozownikiem, z którego po naciśnięciu wydobywa się mus. Poręczna forma opakowania, którą śmiało możemy wrzucić do torebki czy walizki bez obaw o uszkodzenia. Jeśli chodzi o konsystencję to mamy tu styczność z puszystą pianką-musem. Bardzo lekka i delikatna jednak po nałożeniu na skórę jest dość treściwa. Szybko się wchłania, nie pozostawia lepiej warstwy, czego bałam się najbardziej. Do tego obie wersje mają delikatny i subtelny zapach przypominający mi  gdzieś w oddali nuty kremu Nivea.

Przed aplikacją pianek na twarz zalecane jest wcześniejsze wstrząśnięcie opakowaniem. Na moją twarz wystarczy jedna aplikacja. Biała i puchowa pianka zmienia się w delikatny mus, dzięki któremu cera od razu jest cudownie nawilżona. Przyznaję się bez bicia, że nie wierzyłam w moc pianek, raczej skłaniam się ku klasycznym kremom. Tutaj zostałam mocno zaskoczona efektem jakie dały mi musy Merz Special. Podczas ich używania faktycznie zauważalna jest znaczna poprawa kondycji skóry. Mocno przesuszone strefy zostały nawilżone, zregenerowane oraz poprawiła się elastyczność skóry.


Nie zauważyłam spektakularnej różnicy między wersją z kolagenem a tą hialuronową. Oba produkty głęboko wnikają w skórę poprawiając jej strukturę, odżywiają ją i regenerują, dzięki czemu staje się ona zdrowsza i bardziej zadbana. Opcja z kwasem hialuronowym posiada dodatkowo sok z aloesu, ekstrakt z alg oraz olej sojowy i masło shea. Natomiast w musie z kolagenem znajdziecie witaminę C, która stymuluje syntezę kolagenu, witaminę E oraz proteiny zbożowe jak i masło shea.

 

Na koniec  mojego podsumowania mogę napisać, że jestem bardzo miło zaskoczona. Nie spodziewałam się, że musy od Merz Special wywołają tyle pozytywnych efektów. Moja skóra, mieszana ze skłonnością do przesuszania się bardzo polubiła codzienny rytuał z tymi piankami. Kosmetyki są bardzo wydajne, higieniczne i warte posiadania. W bardzo szybkim czasie możecie zobaczyć zmianę na Waszej skórze. Oczywiście mówimy tu o skórze nie nastolatki ale takiej, która już wymaga lekkiej"naprawy". Świetne nawilżenie, wspaniałe odżywienie, cudowne uczucie elastyczności i jędrności, to wszystko sprawia, że faktycznie czuję się zdrowo i pięknie mając walnie ponad 30-ści lat!


                                                                               

                                                                       Pozdrawiam,






15 komentarzy:

  1. uwielbiam suplement tej marki, pianki też miałam okazję poznać i polecam, fajna formuła

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nic od nich nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o tej marce. Dużo osób sobie chwali, jeszcze nie kupowałam, ale nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nic od nich nie miałam 😘

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam, ale chętnie poznam :)Czytałam kiedyś o suplementach tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o tej marce. Suplementy właśnie zamawiałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi interesująco. Chętnie wypróbowała bym.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachęciłaś mnie do kupna :) Przetestuje u siebie na blogu. Dziękuje za inspiracje! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pianki są genialne - używam od dłuższego czasu i jestem zachwycona szczególnie nawilżeniem skóry. Całość jest lekka i odżywcza!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem fanką pianki z kolagenem, bo sprawia, że skóra jest napięta i nadaje jej blasku.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dokładnie tak jak piszesz - efekty przy stosowaniu tych pianek są bardzo szybko widoczne. Jestem bardzo miło nimi zaskoczona i polecam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten zestaw kremów jest na prawdę świetny! Pianki bardzo dobrze nawilżają moją skórę i pozostawiają ją świeżą na długi czas.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja również polecam te pianki. Używam od dłuższego czasu i moja twarz jakby nabrała blasku. Idealnie jest nawilżona i nie mam suchych plam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Niedawno odkryłam te kremy i na razie sprawdzają się świetnie. Konsystencja pianki super się rozprowadza, a sam krem jest bardzo wydajny.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger