czwartek, 21 sierpnia 2014

Black Cherry od Yankee Candle

Choć mamy jeszcze sierpień w kalendarzu, niestety w realiach czuję wczesną jesień. Żeby jeszcze nie dać się do końca chłodnemu powietrzu postanowiłam odpalić tartę od Yanke Candle od http://www.goodies.pl/,  która miała na celu przywołać lato i wspomnienia z dzieciństwa.

Black Cherry


 Od producenta:

Są dojrzałe – nawet nie czerwone, ani nie karminowe! Są prawie czarne, głęboko bordowe – idealnie okrągłe i doskonale soczyste. Kuszą swoim słodkim aromatem i przywodzą na myśl najcudowniejsze chwile beztroskiego dzieciństwa, kiedy żadne, najwyższe nawet drzewo nie było przeszkodą do tego, aby skosztować świeżych czereśni. Ten smak i ten właśnie zapach – aromat cudownych, zapowiadających letnie upały czereśni – zamknięty został w woskowej masie Black Cherry. I to ten zapach może nam dzisiaj towarzyszyć na co dzień – dokładnie wtedy, kiedy mamy ochotę sięgnąć po odrobinę owocowej słodyczy, albo zanurzyć się we wspomnieniach z dzieciństwa.





Black Cherry czyli wosk pachnący czereśniami. Kocham czereśnie i ich smak zwłaszcza tych ciemnych i dojrzałych. Przypominają lato, gorące promienie słońca, ryneczek i pełne skrzynki cudownego owoca. Czyż nie pięknie się zapowiada?


 Tą tartę można spokojnie zaliczyć do zapachów mocno intensywnych i duszących ale ja osobiście lubię takie "mocne" zapaszki, które jeszcze długo po zgaszeniu kominka, wydobywa się z niego zapach..  Zapach jest naturalny, przyjemny i otulający całe pomieszczenie.  Do tego jest to odzwierciedlenie aromatu soczystych ciemnych czereśni, co jest nie lada gratką. Ta owocowa wersja myślę, że przypadnie do gustu wszystkim lubiącym smak czereśni



 Cieszy mnie fakt, że można dostać woski, które swoim nutami przypomną nam chwile ulotne. Jest to kolejne zaskoczenie i kolejny ulubieniec.  Black Cherry ze względu na swoją " moc" jest bardzo wydajnym woskiem. Wystarczy odrobina tarty i całe pomieszczenie przesiąknięte jest słodką wonią czereśni mocno skąpanych w słońcu. Przy nim można się naprawdę porządnie zrelaksować !  Uwielbiam go!


Cena: 9 zł
Dostępność: na stronie sklepu: http://www.goodies.pl

Pozdrawiam,

MAGDA

26 komentarzy:

  1. Ostatnio rzadko palę woski, ale sądzę że już nie długo powrócę do wieczornego odpalania kominka:) ten zapach z pewnością by mi odpowiadał:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam jeszcze tego zapachu, boje się jego intensywności, bo nie lubię takich killerów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo intensywny, zwłaszcza jak się w mniejszym pomieszczeniu odpali, więc jeśli takowych nie lubisz, możesz mieć lekkie "duszności".

      Usuń
  3. Jeden z moich ulubionych zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moich też, ale co jak co nie pobija Loves Me Loves Me not :)

      Usuń
  4. już zamówiłam jesienne woski, tego też wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. rozpuszczony wygląda jak barszczyk ;D hehe

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ten wosk chociaż jeszcze nie miałam okazji go zapalić. ;) Moim ulubieńcem jest zakupiony dawno temu o zapachu (mrożonej/mroźnej) czy jakoś tak żurawiny, cudo. <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam na niego chęć :D
    Ale najpierw muszę chociaż wypalić część z tych wosków, które zalegają mi w szufladzie :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam ten zapach, jeden z moich ulubionych ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś nie przepadam za zapachem wiśni czy też czereśni - bardziej mi się podobają delikatniejsze zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja również lubię takie mocne zapachy więc byłabym zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli są to czereśnie to musi pięknie pachnieć:) Aż mi narobiłaś ochoty na niego:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mogę się doczekać, aż dojdzie moje paczuszka z woskami :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tez uwielbiam zapach czereśni, zazdroszczę wosku :) Obserwuję i pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Czereśniowy, ah, jak musi pachniec bosko :) buziaki, zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Koniecznie muszę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakoś w lecie zaprzestałam palić woski, ale myślę, że wraz z nadchodzącym chłodkiem nabędę kilka nowych :))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger