piątek, 27 grudnia 2024

Vianek Prebiotyczny, Szampon wzmacniający

 


Święta za Nami, więc czas na jakąś polecajkę kosmetyczną. W ostatnim boxie Pure Beauty znalazłam mnóstwo fajnych i ciekawych produktów, które umilały mi ostatnie dni. Pierwszym z nich, po który sięgnęłam był szampon do włosów marki VIANEK. Nowa szata graficzna skusiła mnie na tyle, że nie mogła czekać dłużej. Jak spisał się owy kosmetyk, zapraszam na wpis poniżej.

"Odkryj sekret silnych i zdrowych włosów z naszym Prebiotycznym szamponem wzmacniającym. Produkt sprawdzi się w pielęgnacji każdego rodzaju włosów, szczególnie delikatnych i skłonnych do wypadania. Jego wyjątkowa formuła opiera się na łagodnym oczyszczaniu i mocy prebiotyków, a wszystko po to, by Twoje włosy były silniejsze, zdrowsze i pełne życia.

Szampon bazuje na łagodnych, ale niezwykle skutecznych środkach myjących, które zapewniają dokładne oczyszczenie bez ryzyka podrażnień nawet najbardziej wrażliwej skóry głowy. Kluczowym składnikiem jest inulina, naturalny prebiotyk pozyskiwany z korzenia cykorii. Odbudowuje naturalny mikrobiom skóry głowy, tworząc idealne środowisko do wzrostu silnych i zdrowych włosów. Zawarte w szamponie ekstrakty z owoców borówki, korzenia łopianu i kwiatów czarnej malwy to bogactwo składników aktywnych, które ograniczają wypadanie włosów i wzmacniają je od korzenia aż po same końce. Dodatek roślinnego silikonu i oleju rycynowego intensywnie nawilża włosy, poprawiając ich elastyczność oraz nadając im niesamowitą miękkość i gładkość. To połączenie składników gwarantuje, że Twoja fryzura będzie piękna, zadbana i pełna blasku. Delikatny, świeży zapach szamponu sprawia długo utrzymuje się na włosach i sprawia, że codzienne mycie staje się czystą przyjemnością. Z Prebiotycznym szamponem wzmacniającym Twoje włosy odzyskają swoją naturalną siłę i blask i zachowają świetną kondycję na dłużej."

Opakowanie mamy w wersji wygodnej butelki, która mieści w  sobie 300 ml szamponu. Konsystencja jest dość gęsta o pięknym zapachu, który przenosi się na włosy. Szampon po kontakcie z mokrymi włosami daje piany sporo, choć spodziewałam się większego bałwana piany. W tej wersji szamponu znajdziemy dość ciekawy i naturalny skład. Znajdziemy w nim inulinę, ekstrakt z owoców borówki, korzeń łupianu czy też kwiaty czarnej maliny. Szampon delikatnie ale skutecznie oczyszcza, nie podrażniając przy ty głowy nawet tej mocno wrażliwej. Włosy są miękkie, puszyste, mocniejsze oraz dobrze się układają. Kolejny fajne zaskoczenie to fakt, że ten produkt bardzo fajnie radzi sobie ze zmywaniem olei . Po wyschnięciu włosy są naprawdę jedwabiste, nie plączą się i wyglądają na zdrowe. Po użyciu tego szamponu nie musze używać odżywek ani masek chyba że w celu dodatkowej regeneracji czy odżywienia. Szampon sam w sobie jest na tyle doskonały, że śmiało można używać go solo. Czy zmniejszył wypadanie włosów? Hmm myślę, że przy regularnym jego stosowaniu i dłuższym, efekty mogą być widoczne, bo na razie zużyłam jedno opakowanie i ciężko jest mi cokolwiek stwierdzić na ten temat.



Znacie ten produkt? Jak się u Was sprawdził?



                                                   Pozdrawiam,






1 komentarz:

Copyright © 2016 My women's world , Blogger