Halloween mamy już za sobą ale nie było okazji by pokazać Wam jak Pure Beauty prężnie działa i wypuszcza co rusz to nowe boxy, które wpisują się w nie tylko w każdą pogodę ale też i okazję. Tym razem Halloween Hallo Green nawiązuję do wiadomego święta ale też porusza kwestię idei "zero waste" czyli im mniej tym lepiej dla środowiska! W środku znalazły się produkty nie tylko do wykonania makijażu ale też znane perełki do pielęgnacji. Poniżej macie ściągawkę dokładnej zawartości pudełka ;)
GARNIER Skin Naturals Płyn Micelarny 3w1
Tego Pana chyba nie muszę przedstawiać, bo już jest znany chyba większości. Różowy micelek pokochała praktycznie cała Polska i nie ma co się dziwić. Świetny i skuteczny w tym co robi, dzięki czemu cera jest doskonale oczyszczona i pozbawiona resztek makijażu a przy tym dodatkowo ukojona. Płyn dedykowany jest skórom wrażliwym ale śmiało po niego mogą sięgać praktycznie wszyscy.
GARNIER Skin Naturals Płyn Micelarny z Olejkiem Arganowym
Kolejny płyn do demakijażu tym razem wersja dwufazowa. Tutaj też raczej śmiało napiszę, że produkt dobrze sprawdza się w swojej roli. Mimo jego oleistej formuły na szczęście nie tłuści skóry za to przyjemnie ją koi przy tym usuwając dosłownie wszystko na swojej drodze. Podoba mi się wersja travel, którą można zabrać ze sobą wszędzie i do tego jest mega wydajna.
GARNIER Fructis Goodbye Damage Krem bez Spłukiwania 10w1
Ta wersja kuracji do włosów chyba też jest już obsławiona większości. Ta wielka butelka z wygodnym dozownikiem skrywa cenny środek w postaci kremu do włosów. To unikalne połączenie odżywki i maski z dodatkowym bagażem jakim jest olej z maruli oraz 7% odbudowujący kompleks keratynowy. Regularne stosowanie tego kosmetyku gwarantuje Wam dogłębnie nawilżone i zregenerowane włosy i do tego pięknie pachnące.
NYX Professional MAKEUP Epic Ink Liner
Jeden z moich ukochanych kosmetyków jeśli chodzi o makijaż. Eyeliner musi być i koniec kropka! Zwłaszcza jeśli jest mega czarny, a ten dosłownie taki właśnie jest! Świetna forma pisaka, która dla mnie jest idealna, dzięki takiej opcji mam możliwość wykonania precyzyjnej i pięknej kreski! Świetnie napigmentowany, do tego wodoodporny z doskonałą, cienką końcówką. Czegóż chcieć więcej? Tylko się malować!
NYX Professional Makeup Epic Wear Eyeliner
Tu kolejny eyeliner/kredka w odcieniu niespotykanym bo zielonym. Pigmentacja świetna, formuła bardzo kremowa i mięciutka i nie do zdarcia. Do tej kredki nie potrzebujemy temperówki, gdyż jest wysuwana dzięki końcówce. W ofercie marka posiada ok 24 odcieni w tym o wykończeniu zarówno metalicznym jak i matowym więc na pewno znajdziecie coś dla siebie.
NYX Professional Makeup Fat Oil Slick Click
Na koniec zostawiłam coś fajnego, co może spodobać się większości. Jest to błyszczący balsam w sztyfcie, z którym od razu poczułam przychylny vibe. Kolor nr.12 Trending Topic...na pierwszy rzut oka wydaje się być ciemnym brązem z mieniącymi się drobinkami ale na ustach wygląda nieziemsko i dziwne ale chyba w końcu znalazłam swój kolor, którego poszukiwałam ponad 20 lat:) Odcień nie jest mocno spektakularny w tonacji ale nadaje ustom fajnej otoczki, która moim zdaniem lekko powiększa je i wydają się być bardziej wydajniejsze, pełniejsze? No dla mnie cacko, które jeszcze pięknie je nawilża dzięki mieszance zacnych olejków. Aplikacja też na plus bo wystarczy tylko kliknąć w końcówkę i jedziemy!
No i jak Wam się podoba zawartość? Prócz bestsellerów mamy tu kilka nowości, które dla mnie okazały się hitem. Wiadomo, że mówię tu o pomadce w sztyfcie oraz czarnym eyelinerze. Świetny duet, który będzie ze mną dosłownie każdego dnia! Oczywiście reszta produktów również uznaję za doskonały wybór!
Pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz