Pianki do mycia twarzy to jednak przyjemna forma oczyszczania jak i samego zabiegu. Delikatna, puchata może całkowicie odmienić codzienną rutynę w łazience. Choć pianka piance nie równa i nie każda potrafi pozostawić po sobie przyjemne wspomnienia. Na szczęście moim nie mam nic do zarzucenia. Wręcz przeciwnie z chęcią podzielę się dziś opinią na temat oczyszczającej pianki ze sklepu EkoKrem.
Oczyszczająca pianka do twarzy to wegański, naturalny i ultra lekki kosmetyk do mycia i demakijażu twarzy. Zawiera bogactwo przyjaznych skórze składników łagodzących, regenerujących, nawilżających i przeciwzapalnych. Wzmacnia odporność skóry i zapewnia jej doskonałą kondycję, optymalne nawilżenie i długotrwały komfort. Formuła kosmetyku oparta na delikatnych środkach myjących skutecznie usuwa zanieczyszczenia i makijaż, nie zaburzając przy tym naturalnego pH skóry. Propanediol- glikol roślinny, roślinna gliceryna oraz naturalna betaina z buraka, mające zdolność wiązania wody, utrzymują w skórze wilgoć nie dopuszczając do jej wysuszenia. Stanowiący bazę kosmetyku hydrolat aloesowy, D-pantenol, a także ekstrakty z prawoślazu, nagietka i szarotki alpejskiej łagodzą podrażnienia i koją skórę. Ponadto ekstrakt z szarotki alpejskiej neutralizuje wolne rodniki oraz chroni skórę przed negatywnymi czynnikami zewnętrznymi, co czyni naszą piankę kosmetykiem anti-aging i anti-poluttion. Wygodny dozownik zapewnia puszystą, otulającą skórę konsystencję oraz wydajność stosowania.
Działanie
- dokładnie oczyszcza skórę twarzy
- nadaje się do usuwania makijażu
- nie wysusza skóry
- koi i łagodzi podrażnienia
- zapewnia odpowiednie pH skóry
- wykazuje działanie anti-aging i anti-poluttion
- przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych
Pianka posiada opakowanie z pompką, która dobrze dozuje i nie zacina się. Konsystencja kosmetyku jest płynna lecz podczas dozowania otrzymujemy puszystą piankę, która świetnie się pieni i przyjemnie masuje twarz. Sama forma produktu jest na tyle delikatna , że spokojnie mogą sięgać po nią osoby nawet z wrażliwą cerą. Produkt nie wysusza, nie podrażnia wręcz koi skórę i uspokaja ją po całodniowym maratonie. Pianka bardzo dobrze oczyszcza śmiem napisać, że wręcz fenomenalnie i nie piecze w oczy! Z drobnych zanieczyszczeń po te konkretne, pudry, bronzerki, podkłady, nawet wodoodporne tusze, czy eyelinery. Bardzo dawno nie spotkałam pianki, która po zmyciu makijażu nie zostawia mi efektu pandy. Powieki, okolice oczu jak i całe rzęsy są czyściutkie bez żadnych śladów maskary. Skóra po tym kosmetyku jest gładka, miękka, oczyszczona, pełna blasku i cudownie odświeżona. Cóż można chcieć więcej?
Jeśli lubicie naturalne pianki do oczyszczania twarzy... ba w ogóle stawiacie na naturalne kosmetyki to zachęcam odwiedzić stronę EkoKrem. Znajdziecie tam mnóstwo ciekawych, wegańskich produktów, które dadzą porządny zastrzyk zdrowia, naturalności i młodszego wyglądu.
Pozdrawiam,
Nie znam, ale czuję się zachęcona do wypróbowania :D
OdpowiedzUsuńLubię pianki 😀
OdpowiedzUsuńPianki lubię, ale tej marki nie kojarzę :)
OdpowiedzUsuńLubię takie naturalne, delikatne pianki. Stosuję je na zmianę z żelem. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jej używać.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, ale bardzo mnie zainteresowała!
OdpowiedzUsuńMarkę kojarzę tylko z widzenia. Podoba mi się skład i mogłabym ją wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupowałam pianek do mycia twarzy. Z chęcią wypróbuję
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam pianki do oczyszczania twarzy :)
OdpowiedzUsuń