Uwielbiam kosmetyki Bath & Body Works. Od samego wyglądu po ich różnorodne i jak ciekawe zapachy. Wystarczy wejść do ich sklepu i człowiek może przepaść albo z zachwytu albo z pustego portfela! Minusem jest tylko okropnie słaba dostępność tych produktów. Jedyny sklep w Warszawie, chociaż żeby jeszcze on-line można było zamówić a tu niestety klops. Na szczęście mam swoje chody i dostałam kilka kosmetyków prosto zza oceanu. Jednym z nich jest balsam do ciała Cucumber Melon o którym dzisiaj słów, zdań kilka.
Kosmetyki Bath & Body Works mają piękną szatę graficzną, ciekawe opakowanie a przy tym wygodny dozownik. W środku mamy konsystencję budyniu, jedwabiście gładkiej o intensywnym i trwałym zapachu. Jest to nie byle jaki zapach bo połączenie melona z ogórkiem to ciekawa kombinacja, bardzo rześka a zarazem otulająca i ciepła. Jest to wariant bardziej na lato niż na zimę ale moja ciekawość była mocniejsza i zima mi w tym nie przeszkodziła. Zapach jest na tyle mocny, że czuć go długie godziny i stosując go rano nie ma potrzeby sięgania po perfumy.
Sam balsam spisuje się dobrze, wchłania się dość szybko, nie pozostawia lepkiego filmu i nie podrażnia skóry, co myślałam że ze względu na dość silny zapach może to się przydarzyć. Skóra jest aksamitna, mięciutka, gładka nawilżona ale nie na tyle bym poczuła satysfakcję z tego tytułu. Jestem posiadaczką suchej skóry a zimą nawet bardzo. Niestety balsam od B&BW nie radzi sobie z moją pustynią na skórze. Dlatego używam go tylko i wyłącznie w celu ukojenia zmysłów wieczorem na wcześniej już nawilżoną skórę oliwką z kąpieli. Może wydawać się to dziwne żeby używać kosmetyku tylko dla zapachu ale jego funkcjonalność bardziej sprawdzi się w okresie letnim niż teraz.
Podsumowując balsam z Bath & Body Works ma coś w sobie co kusi by go mieć. Piękne opakowanie, fenomenalny zapach, konsystencja przyzwoita ale skóra lekko się buntuje, coś jej brakuje i mówi delikatnie NIE. Myślę, że wersja w kremie bądz masła do ciała będzie o wiele treściwsza i zadowalająca dla takich sucharów jak ja. Taki balsam jest odskocznią od klasycznych i drogeryjnych kosmetyków a i fajny pomysł na prezent w duecie z mgiełką czy żelem. No ale musimy wiedzieć, że niestety brakuje tu odżywiania, nawilżania, tego dogłębnego i porządnego! Gdyby nie fakt, że balsam dostałam w prezencie, osobiście nie zdecydowałabym się na jego zakup ze względu na dość wysoką cenę. No chyba, że w jakiejś fajnej promocji to i owszem ale tak to niestety nawet i cieszę się, że mam daleko do ich sklepu.
Pozdrawiam,
Piękne zapachy mają te balsamy :)
OdpowiedzUsuńCiekawie przedstawia się ten wariant zapachowy :) z tej marki jeszcze niczego nie miałam.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ich zapachy i czasami się decyduję na zakup. Szkoda, że w działaniu okazał się dla Ciebie za słaby. Niektóre ich produkty można online kupić na iperfumach :P
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie znam tej marki. Ale chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńOstatnio otworzyli te produkty w mieście obok, ale jeszcze nie wpadłam tam na zakupy.
OdpowiedzUsuńJa zamawiam ich produkty online na iperfumy ;) A balsamy faktycznie i dla mnie mają zbyt lekką konsystencję ;)
OdpowiedzUsuńOpakowania B&BW są moim zdaniem piękne, same zapachy też niczego sobie (poza typowymi słodziakami, które mnie męczą), ale niestety działanie balsamów jest za słabe dla mojej wymagającej skóry.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś żel pod prysznic Cucumber & Melon, bardzo przyjemny zapach na lato. W ogóle wolę jednak żele pod prysznic BBW, balsamy pachną przepięknie, ale staram się unikać parafiny w kosmetykach do pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, to B&BW od niedawna jest też w Gdańsku i niedługo ma się otworzyć w Krakowie (albo już się otworzył?). Ja czekam na nich w Poznaniu, bo bardzo ciekawią mi ta marka, a jeszcze nie miałam okazji jej wypróbować:)
OdpowiedzUsuńSzkoda że z tą dostępnością mogło by być lepiej bo latem chętnie bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niestety firmy ani kosmetyku nie znam. Chociaż opakowanie przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńa no cena jest cięzka do przełknięcia... zawsze w warszawie odwiedzam ten sklep... i tyle, jeszcze nie byłam na tyle odważna, żeby tam zostawić dobry pieniądz za coś, co jak piszesz, jest średnie w tym co ma robić :(
OdpowiedzUsuńPięknie pachnie ten balsam :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście kuszący balsam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekam na kuriera
OdpowiedzUsuń