piątek, 1 maja 2020

24 karatowe złoto na mej twarzy?



Uwielbiam kosmetyki Physycians Formula. Nie tylko kolorówka ich jest zjawiskowa ale mają również w swoim asortymencie produkty do pielęgnacji twarzy i ciała. Jednym takim wynalazkiem jest serum do twarzy, na widok którego cieszyłam się jak małe dziecko. Co by nie żałować zaopatrzyłam się dosłownie w dobre kilka opakowań, nie wiedząc nawet czego się spodziewać. Jak jesteście ciekawi jak sprawdziło się to złotko" to zapraszam na dalszą część wpisu.


Otóż ta piękna buteleczka mieście w sobie serum odmładzające skórę z kolagenem  i 24-karatowym złotem, które ma zapewnić Nam jędrniejszą i młodszą skórę. Wegański kolagen przywraca elastyczność a 24-karatowe złoto poprawia cerę, nawilżając ją dzięki glicerynie a witamina B3 ma Nam ją dodatkowo rozjaśnić. Kosmetyk jest hypoalergiczny, wegański, nie zawiera parabenów oraz testowany klinicznie. 


Jeśli chodzi o jego stosowanie. No więc jego konsystencja jest dość rzadka z dużą ilością mikrodrobinek złota, które podczas masażu na skórze znikają wchłaniając się w nią. Kosmetyk jest bezzapachowy a jego aplikacja dzięki dozownikowi szybka i łatwa. Pierwsze co wyczuwam po zastosowaniu produktu to dziwne uczucie matowienia. Niestety moja cera tego nie znosi. Nie dość , że po zimie jest przesuszona to efekt matu nie jest jej wskazany. Na szczęście po zastosowaniu jego nakładam jeszcze krem, który ratuje mnie z opresji i dyskomfort znika. Wracając do 24-karatowego złota, które po wmasowaniu w skórę staje się niezauważalny, dodatkowo ją rozświetla  nadając jej świeżego wyglądu oraz promiennego blasku oraz stymuluje produkcję kolagenu. Regularne stosowanie zarówno na dzień jak i na noc sprawia, że skóra jest mocno odżywiona, miękka, bardziej elastyczna i odzyskuje blask i młodzieńczy wygląd. 


Osobiście dałabym mu 6 z plusem ale za efekt matowienia muszę mu odjąć punkcika. Myślę, że może latem, kiedy to moja cera będzie się bardziej pocić, serum idealnie spełni swoje zadanie. Na chwilę obecną musi poczekać na cieplejsze dni. W każdym razie jeśli macie tłustą cerę śmiało sięgajcie po niego już teraz ;)



Pozdrawiam



40 komentarzy:

  1. Pięknie wygląda, w złocie mi do twarzy, jednak bez znajomości całkowitego składu nie ma opcji, żebym mogła się nim zainteresować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne opakowania, jednak nie znam ani tej marki, ani tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też bardzo lubię kosmetyki tej marki, jednak do tej pory miałam tylko ich kolorówkę. Lubię kosmetyki ze złotem, fajnie działają na moją skórę, a matowienie mi by nie przeszkadzało, więc czuję się zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Można powiedzieć, że #nabogato :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak :) większe poczucie ekskluzywnej kobiety :))

      Usuń
  5. Szczerze mówiąc to nie znam tych kosmetyków, ale akurat szukam czegoś nowego i Twoja recenzja mnie nawet przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie uczucie :) wypróbuje teraz na weselu :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mnie zaciekawiłaś, także dziękuję za ten post.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy wpis. Trzeba się zgodzić co do jednego - dobrej jakości kosmetyki mogą sprawić niezapomniane pierwsze wrażenie jeśli poznajemy nowe osoby. Mi dodaje to bardzo dużo pewności siebie, a wszystko przez komplementy jakie otrzymuję każdego dnia :) Warto jeszcze zwrócić uwagę na to jak dużą rolę odgrywa także wygodna bielizna. Swego czasu koleżanka polecała mi body Gatta - https://www.gatta.pl/pl/bielizna/body/ z jakim nie miałam nigdy wcześniej do czynienia. Po kilku dniach przyzwyczaiłam się i nie wyobrażam sobie powrotu do zwykłej bielizny.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger