Delia Cameleo Anti Damage keratynowy szampon bez soli
Szampon w bardzo fajnym wizualnie opakowaniu z wygodną pompką. Szampon nie zawiera soli, syntetycznych barwników ani parabenów w składzie. Bardzo delikatnie myje, dobrze oczyszcza je zarówno z olei jak i innych produktów do stylizacji czy pielęgnacji włosów. Jest łagodny dla wrażliwego skalpu, nie podrażnia i nie powoduje łupieżu. Czy regeneruje tak jak obiecuje producent? Nie wiem nie mam pojęcia, nie posiadam zniszczonych włosów, więc szampon sprawdził się tylko i wyłącznie w celu porządnego oczyszczenia. Dodatkowo szampon nawilża, nie puszy i nie plącze włosów. Już podczas spłukiwania można poczuć jak włosy są miękkie, jedwabiste i przyjemnie wygładzone.
Delia Cameleo Anti Damage keratynowa odżywka bez soli
Odżywka jest kremowej i średnio gęstej konsystencji o delikatnym zapachu podobnym do szamponu. Używam jej zarówno po długości włosa jak i na skalp. Nie zauważyłam by przetłuszczała czy obciążała włosy. Po spłukaniu wyglądają świeżo, są sprężyste, lekkie i łatwo się rozczesują. Dodatkowym plusem kosmetyku jest fakt, iż odzywka zabezpiecza włosy przed działaniem wysokiej temperatury lokówki, suszarki czy prostownicy. Także nie musicie obawiać się już przesuszonych i "przepalonych" końcówek. Przyjemna odżywka bez zawartości parabenów i syntetycznych barwników no i soli rzecz jasna. Unosi włosy u nasady powodując, że jest ich wizualnie jakby więcej a w dotyku są sprężyste, wygładzone i wyglądają zdrowiej.
Delia Cameleo Anti Damage keratynowa maska bez soli
Przyznaję, że wolę maski od odżywek. Mam słabość do nich, bo po ich użyciu widzę największe efekty. Keratynowej maski używam 1-2 razy w tygodniu. Włosy po niej są naprawdę w bardzo fajnej kondycji. Nie wiem czy to zasługa samej maski czy używania całej serii Anti Damage. W każdym razie po jej użyciu czuć wyrazną poprawę nie tylko w dotyku ale i w wyglądzie włosów. Czupryna na głowie robi się fantastycznie bujna, dostarcza jej blasku, wzmocnienia i ochrony. Końcówki są nawilżone a całe włosy fajnie się układają co z reguły mam z tym problem. Minusem w masce jest jej pojemność. Zdecydowanie za małe opakowanie na moje coraz dłuższe włosy. Kilka użyć i baj baj, denko. Także drogi producencie, poproszę o wersję xxl.
Seria do włosów zniszczonych Cameleo Anti Damage moim zdaniem spisuje się całkiem okazale. Przy regularnym stosowaniu spokojnie można zauważyć bardzo przyjemne efekty. Osobiście lubię używać kosmetyków z jednej wielkiej gromady z tej samej serii. Włosy jak i skóra głowy są dopieszczone w każdy możliwy sposób. Nie zauważyła by cokolwiek działo się nie tak, wręcz przeciwnie. Szampon, odżywka, maska jak płynna keratyna z jedwabiem, to seria, którą polecam z czystym sumieniem na lepsze, zdrowsze i piękniejsze włosy.
Pozdrawiam,
Kuszą mnie te kosmetyki, całe wieki nie miałam nic z Delii :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o nich czytałam. Jak wykonczę swoje zapasy, kupię na próbę
OdpowiedzUsuńnie miałam tej serii kosmetyków :D ale myślę, że u mnie by się spisała, bo moje włosy lubią keratynę :)
OdpowiedzUsuńsuper, że ta seria działa bardzo pozytywnie, jest teraz popularna na blogach
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tej serii do włosów z tej firmy.
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś wypróbować ;)
Przydałaby mi się ta seria ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam o tej serii same superlatywy...może mi się przydać szczególnie ta maska!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Już kiedyś je gdzieś widziałam i poważnie zastanawiałam się nad ich kupnem, ale zobaczyłam że mam jeszcze bardzo dużo dopiero zaczętych szamponów i odżywek :P na pewno kiedyś się na nie skusze :D
OdpowiedzUsuńOstatnio rozkoszuję się maską :)
OdpowiedzUsuńU mnie odżywka czeka na użycie.
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw i ogólnie oceniam przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńSkoro polecasz z czystym sumieniem będę miała na uwadze tę serię kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ten duet się u Ciebie spisał ;) ja jednak celuję w kosmetyki naturalne i nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale może kiedyś wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńSzampon moje włosy lekko plącze, ale rzeczywiście nie usztywnia, natomiast maskę, odżywkę i jedwab uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNa ostatniej promo w Rossmannie 2+2 na produkty do włosów zastanawiałam się nad tą maską, ale ostatecznie jej nie kupiłam. A szkoda, muszę ją więc kiedyś przetestować :)
OdpowiedzUsuńooo świetna seria, właśnie szukałam czegoś z keratyną! A używałaś może ich farb do włosów cameleo omega? czytałam o nich opinię i zamierzam wypróbować, ale chciałabym jeszcze poradzić się eksperta :)
OdpowiedzUsuń