wtorek, 31 grudnia 2024

AFFECT, Shimmer - rozświetlacz prasowany Las Vegas

AFFECT, Shimmer - rozświetlacz prasowany Las Vegas



Dziś mamy ostatni dzień roku 2024 czyli wiadomo Sylwester! No a jak zabawa to koniecznie trzeba sobie zmalować jakiś widowiskowy makijaż. Jak dla mnie nic tak nie akcentuje make up'u jak dobry rozświetlacz, który z nudnego wizerunku może zrobić coś fresh. Takim produktem jest właśnie rozświetlacz prasowany, który otrzymałam w okienku kalendarza adwentowego od Pure Beauty. Kocham wszelkie rozświetlacze a marki Affect jeszcze nie miałam w swoich zbiorach. Dlatego dziś zapraszam Was na szybką recenzję tejże piękności.


"Inspirowane światłami tętniącego nocnym życiem miasta – rozświetlacze w odcieniach Las Vegas (złote wykończenie) oraz Rio (opalizujące różowe refleksy) pięknie rozświetlą twarz. To produkty wielofunkcyjne, które świetnie sprawdzą się również jako róż lub cień do powiek na całą powiekę lub do podkreślenia wewnętrznego kącika oka. Rozświetlacze zamknięte są w luksusowym różowo-złotym opakowaniu z lusterkiem, dzięki któremu prezentuje się pięknie nie tylko na twarzy, ale również na toaletce, czy w kosmetyczce."


Oczy same wędrują do tego uroczego kartonika, który skrywa jeszcze piękniejsze pudełeczko i to do tego z lusterkiem. Leciutki, złoty design, idealnie wpasuje się do torebki czy samochodowej kosmetyczki. Kiedy otworzymy to magiczne wieczko, znajdziemy prasowane złoto w formie fantastycznego rozświeltacza. Jego odcień o nazwie Las Vegas doskonale nawiązuje do klimatu. Piękny, ciepłe złoto z subtelnym błyskiem, który tworzy fantastyczną taflę, rozpromieniając cały makijaż. Jego formuła jest kremowa, mokra i bardzo aksamitna, dzięki czemu świetnie się nim pracuje. Nie tworzy plam, smug za to fajnie się rozciera. Na początku myślałam, że będzie to dla mnie za too much , jednak Las Vegas nadaje skórze piękny blask co czyni ją wizualnie zdrowszą i bardziej promienną. Używam go codziennie na kości policzkowe, łuk brwiowy, czubek nosa i prezentuje się fenomenalnie!



Prasowany rozświetlacz Las Vegas od Affect, to kosmetyk, który powinna posiadać każda kobieta lubiąca akcent glow w swoim makijażu. Od iście złotego pudełeczka, które przyciąga nie jedno oko, po samą zawartość, która też może spowodować szybsze bicie serca. Kalendarz adwentowy Pure Beauty ponownie mnie zaskoczył, ukrywając w jednym okienku tą piękność, która codziennie gości w moim makijażu. Skuszona jestem jeszcze na wersję Rio, która ma różowe refleksy, ale poczekam na fajną promocję i na pewno znajdzie się u mnie w koszyku.


                                                             Pozdrawiam,







Teekanne Love Collection- zestaw aromatyzowanych herbat owocowych

Teekanne Love Collection- zestaw aromatyzowanych herbat owocowych




Dzień bez herbaty, dniem straconym, zwłaszcza kiedy taka pogoda za oknem. Mamy końcówkę grudnia i ani śniegu, tylko deszcze, plucha, że wszystkiego się odechciewa. Dlatego najlepszym lekarstwem są herbatki, gorące, do tego aromatyzowane i owocowe. Z takim ratunkiem przychodzi do Nas Tekkanne i zestaw herbat Love Collection, które umilą Nam tez zimowy czas. 


Kolekcja 30 Herbat Owocowych Teekanne LOVE

"Odkryj unikalną kolekcję 30 herbat owocowych o wyjątkowych smakach i aromatach! Ten zestaw to idealne połączenie naturalnych składników, które tworzą kompozycje pełne owocowej świeżości i słodkich nut. W zestawie znajdziesz 30 dwukomorowych torebek, które zapewnią Ci niezapomniane doznania smakowe i relaksujące chwile z filiżanką ulubionej herbaty."


  • PASSION – mieszanka jabłka, hibiskusa oraz marakui (6%), wzbogacona korzeniem cykorii i kwasem cytrynowym, nadająca naparowi głęboki, egzotyczny smak. Subtelna słodycz stewii i kawałki marakui (1%) wzmacniają owocowy aromat.

  • LOVE Pomegranate – kompozycja hibiskusa, jabłka oraz aromatu granatu (7%) z nutą brzoskwini i stewii. Zawiera skoncentrowany sok z granatu (1%), co podkreśla jej słodko-kwaśny smak i orzeźwiający charakter.

  • LOVE Pink Grapefruit – delikatna kompozycja jabłka, hibiskusa i białego hibiskusa, urozmaicona aromatem grejpfrutowym (5%) oraz kawałkami grejpfruta (1%). Idealna dla miłośników cytrusowych, rześkich smaków.

Zacznę od opakowania, które prezentuje się milutko dla oka. W tym uroczym boxie mamy mix 3 herbat owocowych. Możemy sobie je mixować i zaparzać dany smak kiedy tylko najdzie Nas ochota. Każda torebka zapakowana jest w dodatkowe opakowanie, które zdejmujemy przed włożeniem do filiżanki. Po zalaniu wrzątkiem bardzo szybko unosi się owocowy aromat, który pobudza Nasze kubki smakowe. W wersji Love Collection mamy do wyboru smak figowy, marakuja bądź  z granatem. Wszystkie te 3 wersje są dodatkowo aromatyzowane np brzoskwinią, gruszką lub też hibiskusem. Jak dla mnie wszystkie trzy są smaczne ale jednak wygrywa wersja z figą. Herbatki Tekkanne są smaczne, bardzo dobrze rozgrzewają i każda z nich świetnie smakuje z dodatkowym kawałkiem pomarańczy.

Ten mini zestaw herbat to idealny pomysł na prezent ale też fajna propozycja dla osób, lubiących herbaty i ciężko im się zdecydować np. na jeden wariant smakowy. Tutaj mamy kilka opcji i każdy znajdzie coś dla siebie.

                                                            Pozdrawiam







poniedziałek, 30 grudnia 2024

ANWEN HAIR WE ARE, SZAMPON ZWIĘKSZAJĄCY OBJĘTOŚĆ

ANWEN HAIR WE ARE, SZAMPON ZWIĘKSZAJĄCY OBJĘTOŚĆ

 

Odkąd zaczęłam otwierać okienka w kalendarzy adwentowym od Pure Beauty, moja lista ulubieńców wciąż rośnie. Jak na razie znajduję w nim same nowości, których nie miałam okazji poznać i czasem zastanawiam się czy aby starczy mi dni w tygodniu na ich testowaniu. Zarówno co miesięczne boxy od Pure Beauty jak i kalendarz adwentowy to doskonała okazja by moja wiedza kosmetyczna powiększyła się a dzięki temu i z Wami mogę podzielić się swoimi odczuciami na temat produktów, które być może i Wam pomogą.

"Wiele problemów z włosami wynika z braku lub niewłaściwej pielęgnacji skóry głowy, która jest „fabryką” włosów. Jeśli jest w złej kondycji, włosy mogą np. nadmiernie wypadać, zbyt szybko się przetłuszczać, powoli rosnąć lub tracić objętość u nasady. Przy wyborze szamponu priorytetem powinny być potrzeby Twojej skóry głowy, a nie rodzaj włosów. W składzie szamponu do codziennego użytku unikaj mocnych substancji myjących, wybieraj produkty zawierające składniki, które dodatkowo zadbają o mikrobiom i kondycję skalpu. Szampon Hair We Are od Anwen zapewnia nie tylko odbicie od nasady i zwiększenie objętości włosów, lecz również pozwala Ci dokładnie oczyścić skórę głowy, zredukować wydzielanie sebum i wzmocnić strukturę włosów u nasady. Nasz produkt nie zawiera silikonów, a kolejne mycia nie obciążają włosów."

O kosmetykach Anwen słyszałam wiele dobrego. Sama mam włosy, które potrzebują często magicznej różdżki dlatego kiedy zobaczyłam szampon od Anwen bardzo się ucieszyłam. Moje włosy to odwieczna historia z ich wypadaniem. Odkąd pamiętam sypią się bez umiaru przez co grzywa traci na objętości. Dzisiejszy szampon, który chciałabym Wam przedstawić, to kosmetyk, który nie tylko świetnie wpływa na kondycję włosów ale sprawia, że są świetnie odżywione i zregenerowane. Hair We Are, czyli szampon zwiększający objętość prosto od Anwen.

Szampon od Anwen mamy w wygodnym opakowaniu z aplikatorem, który bez problemu aplikuje odpowiednią ilość produktu. Jego konsystencja jest dość gęsta, żelowa o białej, lekko mętnej barwie, ale za to przyjemnym, jakby owocowym zapachu. Jako, że ta opcja dedykowana jest nie włosom , więc szampon aplikujemy bezpośrednio na skalp. To tam jest główny punkt, od którego mogą zacząć dziać się nie pożądane efekty, jeśli pielęgnacja nie jest przeprowadzana prawidłowo. Delikatna piana, która masuje skalp, prócz przyjemnego odświeżenia daje bardzo miękkie, aksamitne włosy. Faktycznie włosy są fajnie uniesione u nasady, oraz układają się praktycznie jak na komendę. 

Anwen Hair We Are to kosmetyk, który pokocha każda włosomaniaczka. Szampon posiada delikatne składniki myjące, które nie podrażniają skóry głowy, oraz proteiny ryżowe, które podnoszą Naszą grzywę sprawiając, że jest ona optycznie większa. Myślę, że jeszcze nie raz do niego wrócę, bo efekty zauważalne są praktycznie od razu, co cieszy mnie i moje włosy.

Lubicie kosmetyki Anwen? Macie swojego ulubieńca?


                                                          Pozdrawiam 




niedziela, 29 grudnia 2024

Max Factor Miracle Pure, Golden Glow Bronzer

Max Factor Miracle Pure, Golden Glow Bronzer

 

Bronzer to życie... powiadają! No i sama się w tym przekonaniu utwierdzam. Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez muśnięcia bronzerem. Do niedawna korzystałam tylko i wyłącznie z bronzerów prasowanych a tym razem mamy wersję płynną co czyni go nie lada gratką . Max Factor Miracle Pure Golden Glow Bronzer to kosmetyk, który znalazłam w jednym z okienek kalendarza adwentowego Pure Beauty. Byłam mocno Nim zaciekawiona i moje pierwsze testy nie należały do udanych, gdyż zwyczajnie nie miałam wcześniej styczności z wersją płynna. No ale odpowiedni pędzel, gąbeczka i efekt znacznie się poprawił.

Ciesz się dłużej wakacyjnym blaskiem dzięki bronzerowi w kremie Max Factor Miracle Pure Golden Glow. • Ten kremowy wegański bronzer – zawierający składniki pielęgnujące w postaci skwalanu i kwasu hialuronowego – zapewnia efekt złocistej, muśniętej słońcem skóry, który można dowolnie modulować i którym możesz cieszyć się przez cały rok. • Kosmetyk – pełniący funkcję bronzera, rozświetlacza i produktu do konturowania . • Konturuj twarz, używając bronzera Miracle Pure Golden Glow w duecie z różem w kremie Miracle Pure, dzięki czemu zadbasz o swoję cerę i podkreślisz rysy twarzy. • Z łatwością stwórz lekki, naturalny makijaż, korzystając z inspirowanej pielęgnacją gamy produktów Miracle Pure marki Max Factor.

Bronzer mamy w zgrabnej tubie, niczym kremik pod oczy. Posiada wygodny dziubek, przez który aplikujemy kosmetyk. jego formuła jest niczym podkład o troszkę bardziej bogatszej konsystencji. Odcień na początku może lekko odstraszać, bo wygląda dość ciemno z mocnym pigmentem ale wystarczy sięgnąć po pędzel, gąbeczkę czy nawet palce i zacząć go pięknie blendować. Bronzer pozwala na budowanie intensywności koloru, dzięki temu każda z Was znajdzie swój ton. Kosmetyk posiada również wykończenie rozświetlające dzięki czemu cera wygląda na promienną i bardziej zdrową a cały makijaż wygląda świeżo i subtelnie. W bronzerze znajdziemy składniki nawilżające co sprawia, że świetnie sprawdzi się na suchej skórze. Trwałość równie rewelacyjna, nie ściera się w ciągu dnia, nie traci na intensywności i nie ma potrzeby poprawek. 

Jeśli masz ochotę ma spróbować mokrego konturowania to polecam sięgnąć po Miracele Pure Golden Glow Bronzer. Śmiałe i odważne ruchy gąbeczką sprawią, że Twój makijaż nabierze innego wymiaru a Ty sama będziesz chciała więcej. 


                                                         Pozdrawiam,



Pure by Clochee Clear Skin, Masełko do demakijażu

Pure by Clochee Clear Skin, Masełko do demakijażu

 


Mój demakijaż składał się przeważnie z prostych kroków i prostych produktów. Do tego celu zawsze służył mi płyn micelarny, ulubiony żel do twarzy i woda z kranu. Jakiś czas temu zachciało mi się czegoś innego, coś nowego co wprawiło by moją codzienną rutynę troszkę w żywszy stan a i moja skóra czuję, że też potrzebuje zmian. Masełko do demakijażu twarzy marki Clochee z serii Pure był troszkę niemal jak skok na głęboką wodę, jednak z czasem stwierdziłam, że był to dobry wybór. 


"Oczyszczające masełko do demakijażu, dzięki zawartym emolientom, nie tylko efektywnie usuwa makijaż, filtry przeciwsłoneczne, ale także zanieczyszczenia powstałe na skórze w ciągu dnia. Delikatna formuła sprawia, że pod wpływem ciepła zamienia się ono w aksamitny olejek, który dodatkowo wygładza skórę. Po jego użyciu jest ona widocznie gładka i nawilżona. Pielęgnuje skórę już na etapie demakijażu dostarczając jej witaminową bombę oraz niezbedne kwasy tłuszczowe. Świetnie sprawdzi się jako pierwszy krok podczas dwuetapowego procesu oczyszczania skóry."


Masełko na pierwszy rzut oka bardzo ładnie się prezentuje. Subtelny kartonik, skrywa w sobie słoiczek, który mieści 50 ml produktu. Łatwy w codziennym użytkowaniu i nie sprawiający problemów podczas nabierania kosmetyku jak i jego późniejszej aplikacji na twarz. Masełko ma stałą konsystencję, jednak pod wpływem ciepła zmienia się w płynną i oleistą. Przyznam, że pierwsze aplikacje nie były tak piękne i łatwe ale z czasem nauczyłam się go używać i to nawet na kilka sposobów. 

Oczywiście pierwsza z nich, standardowa i przeznaczona do oczyszczania twarzy. Poprzez nałożenie na skórę, masełko może sprawiać topornej formuły, która nie koniecznie sobie dobrze radzi. Jednak z większą wprawą kosmetyk potrafi doskonale oczyścić skórę z makijażu i to nawet tego wodoodpornego. Masełko może pozostawiać lekko tłusty film, który nie każdemu musi odpowiadać, jednak dla obawiających się, nie zapycha, nie wysusza i nie wywołuje podrażnień alergicznych. 

Ja natomiast, znalazłam dla niego troszkę inną drogę. Prócz demakijażu używam go też do masażu twarzy. Zawartość świetnych i do tego naturalnych składników, zacnie wpływają nie tylko na oczyszczanie skóry ale też nawilżają ją, koją oraz odżywiają. Wystarczy kilka minut dziennie za pomocą roller'a wmasować w skórę produkt, by cera stała się bardziej odprężona i zregenerowana a przy tym doskonale oczyszczona!

To masełko, to pierwszy produkt jako mój ulubieniec, który znalazłam w okienku kalendarza adwentowego od Pure Beauty. Pierwszy ale nie ostatnio bowiem cały kalendarz skrywał w sobie tyle wspaniałych niespodzianek kosmetycznych, że raczej będę musiała pokazać Wam jego całą zawartość, ale zanim to nastąpi, musicie uzbroić się w cierpliwość.







sobota, 28 grudnia 2024

Bioliq BHL, Barierowy krem ochronny do rąk

Bioliq BHL, Barierowy krem ochronny do rąk

 

Kremów do rąk u mnie nigdy dość, zwłaszcza w okresie zimowym. Moja skóra na dłoniach ma zdolność do przesuszania się, dlatego bardzo lubię testować różne kremy w poszukiwaniu tego, który najbardziej wpasuje się w upodobania mojej skóry. Ostatnio miałam okazję poznać dość ciekawy kosmetyk, dedykowany właśnie dłoniom. Markę Bioliq nie często mam okazję gościć, dlatego testowanie barierowego kremu ochronnego było bardzo fajnym doświadczeniem. 


"Krem stanowi doskonałą odpowiedź na potrzeby delikatnej skóry dłoni, szczególnie narażonej na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych i drażniących. Receptura kremu została oparta na znakomitych emolientach, takich jak mleczko ryżowe, olejek bawełniany oraz kompleks łączący olejek kokosowy, arganowy, makadamia, oliwkowy, awokado, słonecznikowy oraz lniany. Dzięki temu uzupełnia deficyt kwasów tłuszczowych, powodujący suchość i uszkodzenia skóry, jednocześnie wykazując natychmiastowe działanie nawilżające i wygładzające. Dodatkowo zawiera kompleks Vitamin D3-like, który zwiększa produkcję receptorów witaminy D₃ w skórze, aktywując naturalny potencjał ochronny skóry. Krem holistycznie odbudowuje i wzmacnia barierę hydrolipidową skóry (BHL), aktywując jej naturalny potencjał ochronny, dzięki czemu niweluje uczucie napięcia, swędzenia, pieczenia oraz zaczerwienienia wywołane wiatrem, mrozem czy środkami myjącymi, skutecznie przeciwdziałając dyskomfortowi. Vitamin D3-like- Innowacyjny kompleks pochodzenia naturalnego, który zwiększa produkcję receptorów witaminy D₃ (białek VDR) w skórze. Przeciwdziała dysfunkcjom barierowym skóry. Jego skuteczność jest potwierdzona badaniami in-vitro. Mleczko ryżowe- Zawiera proteiny, kwasy tłuszczowe oraz witaminę E. Zapewnia silne działanie emoliencyjne i ochronne. Olejek bawełniany- Wpływa na regenerację i nawilżenie skóry. Uzupełnia lipidy w skórze, dzięki czemu wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry. Bioliq BHL to linia dedykowana skórze charakteryzującej się osłabioną lub zaburzoną bariera hydrolipidową (BHL). Skoncentrowana na odbudowie, wzmocnieniu i ochronie bariery hydrolipidowej skóry, gwarantując jej prawidłowe funkcjonowanie.


Opakowanie kremu mam w klasycznej tubie, która dodatkowo zapakowana jest w ochronny kartonik. Krem ma pojemność 75 ml a jego konsystencja już na dzień dobry zyskała duży plus. Bogata, gęsta , przyjemnie się aplikuje i szybko wchłania się w skórę. Produkt działa doskonale, jeśli chodzi o warunki zimowe. Tworzy skuteczną ochronną barierę przed zimnym powietrzem, dzięki czemu dłonie są dłużej nawilżone i zabezpieczone przed nadmiernym ich przesuszeniem. Bardzo lubię go używać, gdyż już od pierwszych aplikację można poczuć ulgę i znikający dyskomfort na podrażnionych i suchych dłoniach . Produkt spełnia swoje działanie i zapewnia intensywną regenerację mocno przesuszonej skóry. Barierowy krem do rąk ochronny sprawia, że skóra staje się długotrwale miękka i gładka a jednocześnie odporna na czynniki zewnętrzne. Stanowi doskonałą pielęgnację i ochronę skóry dłoni o każdej porze roku, szczególnie zimą, kiedy za oknem mamy temperatury ujemne. Krem jest bardzo wydajny i zawiera bardzo fajne składniki ( emolienty) , które pomagają skórze wyglądać zdrowo i wciąż młodo.

Bardzo się cieszę, że mogłam poznać kolejny produkt marki Bioliq. Myślę, że gdyby nie boxy od Pure Beauty to do dziś nie miałabym pojęcia, że na rynku mamy tak fajne kosmetyki, które szybko i efektownie wpływają na stan skóry nie tylko Naszych dłoni .

Znacie kosmetyki marki Bioliq? Macie swój ulubiony?


                                                      Pozdrawiam,





piątek, 27 grudnia 2024

Vianek Prebiotyczny, Szampon wzmacniający

Vianek Prebiotyczny, Szampon wzmacniający

 


Święta za Nami, więc czas na jakąś polecajkę kosmetyczną. W ostatnim boxie Pure Beauty znalazłam mnóstwo fajnych i ciekawych produktów, które umilały mi ostatnie dni. Pierwszym z nich, po który sięgnęłam był szampon do włosów marki VIANEK. Nowa szata graficzna skusiła mnie na tyle, że nie mogła czekać dłużej. Jak spisał się owy kosmetyk, zapraszam na wpis poniżej.

"Odkryj sekret silnych i zdrowych włosów z naszym Prebiotycznym szamponem wzmacniającym. Produkt sprawdzi się w pielęgnacji każdego rodzaju włosów, szczególnie delikatnych i skłonnych do wypadania. Jego wyjątkowa formuła opiera się na łagodnym oczyszczaniu i mocy prebiotyków, a wszystko po to, by Twoje włosy były silniejsze, zdrowsze i pełne życia.

Szampon bazuje na łagodnych, ale niezwykle skutecznych środkach myjących, które zapewniają dokładne oczyszczenie bez ryzyka podrażnień nawet najbardziej wrażliwej skóry głowy. Kluczowym składnikiem jest inulina, naturalny prebiotyk pozyskiwany z korzenia cykorii. Odbudowuje naturalny mikrobiom skóry głowy, tworząc idealne środowisko do wzrostu silnych i zdrowych włosów. Zawarte w szamponie ekstrakty z owoców borówki, korzenia łopianu i kwiatów czarnej malwy to bogactwo składników aktywnych, które ograniczają wypadanie włosów i wzmacniają je od korzenia aż po same końce. Dodatek roślinnego silikonu i oleju rycynowego intensywnie nawilża włosy, poprawiając ich elastyczność oraz nadając im niesamowitą miękkość i gładkość. To połączenie składników gwarantuje, że Twoja fryzura będzie piękna, zadbana i pełna blasku. Delikatny, świeży zapach szamponu sprawia długo utrzymuje się na włosach i sprawia, że codzienne mycie staje się czystą przyjemnością. Z Prebiotycznym szamponem wzmacniającym Twoje włosy odzyskają swoją naturalną siłę i blask i zachowają świetną kondycję na dłużej."

Opakowanie mamy w wersji wygodnej butelki, która mieści w  sobie 300 ml szamponu. Konsystencja jest dość gęsta o pięknym zapachu, który przenosi się na włosy. Szampon po kontakcie z mokrymi włosami daje piany sporo, choć spodziewałam się większego bałwana piany. W tej wersji szamponu znajdziemy dość ciekawy i naturalny skład. Znajdziemy w nim inulinę, ekstrakt z owoców borówki, korzeń łupianu czy też kwiaty czarnej maliny. Szampon delikatnie ale skutecznie oczyszcza, nie podrażniając przy ty głowy nawet tej mocno wrażliwej. Włosy są miękkie, puszyste, mocniejsze oraz dobrze się układają. Kolejny fajne zaskoczenie to fakt, że ten produkt bardzo fajnie radzi sobie ze zmywaniem olei . Po wyschnięciu włosy są naprawdę jedwabiste, nie plączą się i wyglądają na zdrowe. Po użyciu tego szamponu nie musze używać odżywek ani masek chyba że w celu dodatkowej regeneracji czy odżywienia. Szampon sam w sobie jest na tyle doskonały, że śmiało można używać go solo. Czy zmniejszył wypadanie włosów? Hmm myślę, że przy regularnym jego stosowaniu i dłuższym, efekty mogą być widoczne, bo na razie zużyłam jedno opakowanie i ciężko jest mi cokolwiek stwierdzić na ten temat.



Znacie ten produkt? Jak się u Was sprawdził?



                                                   Pozdrawiam,






czwartek, 19 grudnia 2024

Black Off Green Off - postaw na sprawdzone produkty w swojej pielęgnacji

Black Off Green Off - postaw na sprawdzone produkty w swojej pielęgnacji


Black Friday już dawno za Nami ale aktualnie trwa gorączka i szał zakupowy jeśli chodzi o prezenty gwiazdkowe. By nie zatracić się w tym biegu, marka Garnier oraz Mixa proponują zwolnić tempo przy obecności kosmetyków, które nie tylko poprawią nastrój ale też świetnie przygotują Naszą skórę, ciało i włosy. Do tego mamy świetnie skomponowany zestaw, starannie wybranych produktów, które poniżej chciałabym Wam pokazać.


1. GARNIER Pure Active - oczyszczający żel do mycia twarzy z węglem


Tej wersji jeszcze nie miałam okazji poznać, więc cieszę się, że przede mną zapowiadają się ciekawe testy. Ta czarna butelka zawiera żel dedykowany dla skóry, która boryka się z zaskórnikami oraz zapewniający doskonałe oczyszczanie i odświeżenie skóry. Oczyszczająca formuła żelu wzbogacona jest w BHA czyli kwas salicylowy i węgiel pochodzenia naturalnego. Cała ta formuła produktu doskonale radzi sobie z niedoskonałościami, zaskórnikami jak i ponownemu ich powstawaniu przy tym lekko matując skórę.

2.GARNIER Pure Active - serum przeciw niedoskonałościom


To czarne serum u mnie bardzo często u mnie gości. Świetny produkt. który posiada skoncentrowaną 4% formułę ( Niacynamid +AHA+BHA). Szybko się wchłania, nie pozostawia śladów, redukuje niedoskonałości, przebarwienia i do tego pięknie pachnie. Sprawdzi się nawet dla skóry skłonnej do trądziku.

3. GARNIER Skin Naturals - regenerujące płatki pod oczy


Płatków pod oczy nigdy dość, zwłaszcza jak się przekroczy ryczącą 40stkę! W tym uroczym opakowaniu znajdziecie płatki, które zawierają pół miliona frakcji probiotyków, które utrzymują prawidłowe pH skóry, stabilizują mikrobiom skóry. Dzięki temu redukują drobne linie, worki czy cienie pod oczmi a skóra wygląda na świeżą i wypoczętą. 

4. GARNIER Vitamin C- maseczka rozświetlająca  na tkaninie

Maseczka dla każdego typu skóry, w tym wrażliwej lub matowej. Intensywnie nawilża, jest wzbogacona witaminą C i kwasem hialuronowym, dzięki czemu skóra jest nawilżona, rozjaśniona, pełna blasku z wyrównanym kolorytem skóry. Oczywiście maseczka jest mocno nasączona płynem, który idealnie muska skórę podczas seansu.

5. MIXA Sensitive Ceramide Protect - krem do rąk


Moje dłonie zimą kwiczą i syczą, dlatego w tym okresie sięgam tylko i wyłącznie po bogate kremy, po których ręce bardzo szybko są ukojone. Takim kremem jest właśnie Mixa z ceramidami i gliceryną. Produkt idealny dla suchej i wrażliwej skóry dłoni. Bardzo szybko łagodzi i chroni skórę do tego nawilża ją aż do 48 godzin. Treściwy, wydajny i fantastyczny!

6. MIXA Sensitive - multifunkcyjny krem odbudowujący

Tym razem wersja , która doskonale sprawdzi się zarówno do ciała jak i dłoni a nawet twarzy. W 10% formule znajdziemy skuteczne składniki aktywne: ceramidy, skwalan i gliceryna. Formuła kremu jest aksamitna, szybko się wchłania i doskonale odżywia skórę, koi i nawilża na długi czas. 

7. GARNIER Fructis Goodbye Damage - krem 10w1 bez spłukiwania


Moje kolejne opakowanie tego kremuna pewno nie ostatnie. Połączenie maski i odżywki to świetny sposób na zadbane i odżywione włosy. Zarówno lekka jak i bogata w skład  formuła, skutecznie regeneruje uszkodzone kosmyki, nawilża je, oraz chroni przed łamaniem, uszkodzeniami i wysoką temperaturą. Do tego duża butla z wygodnym dozownikiem!

8. GARNIER Fructis Maska do włosów


Te maski do włosów chyba większość z Nas zna. Nie ma co się dziwić, bo prócz ciekawych wariantów zapachowych , mają przyjemne zastosowanie. Tym razem wersja bananowa przeznaczona do włosów bardzo suchych. Mamy tu kremową konsystencję, która na pewno odżywi, nawilży, wygładzi Wasze włosy przy tym zapobiegając ich puszeniu. Mamy tu aż 97% składników pochodzenia naturalnego!

Taki zestaw kosmetyków, ma bardzo wiele możliwości. Począwszy od Waszej pielęgnacji kończą na pomyśle na prezent dla bliskiej Ci osoby. Kosmetyki Garnier jak i MIXA znajdziecie w drogeriach Rossman, gdzie bardzo często są promocje, więc warto od czasu do czasu zerkać na MEGA okazję. Znacie te produkty? Macie w nich swojego ulubieńca?


#garnier #mixa #skincare

@garnierpolska @mixapolska


                                               Pozdrawiam 






czwartek, 5 grudnia 2024

Best 4 You- urodzinowy box od Pure Beauty

Best 4 You- urodzinowy box od Pure Beauty


Kochani grudzień to nie tylko miesiąc magiczny ze względu na święta Bożego narodzenia. Otóż w grudniu swoje kolejne bo już 4 urodziny obchodzi Pure Beauty. Z tej okazji mam możliwość pokazania Wam cudownego i jakże innego, bo większego, wypchanego po samiuśkie brzegi pudełka! Co skrywa ta urocza grafika? Chodźcie i cieszcie oko razem ze mną!


TEEKANNE Zestaw aromatyzowanych herbatek owocowych
Uwielbiam herbaty od Teekanne, zarówno te klasyczne jak i owocowe. W tym pięknym opakowaniu mamy mix herbatek, które idealnie umilą zimowe wieczory. Kubek z egzotyczną słodyczą marakui, orżeźwiający owoc granatu a może kuszący smak gruszki z figą?




SYLVECO DERMO Wzmacniające serum z witaminą C
Tutaj mamy propozycję kosmetyku z witaminą C, który redukuje zaczerwienienia i rumień, wyrównuje koloryt skóry oraz łagodzi podrażnienia. Po te serum powinny sięgnąć osoby które potrzebują przywrócić skórze zdrowy wygląd, poprawić jej kondycję oraz zwiększyć odpornośc na negatywne czynniki zewnętrzne.


KABOS Lakier hybrydowy
Marka Kabos oferuje Nam piękny lakier hybrydowy, mój w odcieniu 029 Mystic Violet. Ma gęstą, kremową konsystencję i posiadają formułę 19-free czyli pozbawione 19 składników toksycznych, dzięki czemu mogą być stosowane u osób po uczuleniach na hybrydę.



BELL Hypoalergiczny tusz do rzęs
Bardzo ucieszyłam się na widok tej maskary. Nowość marki Bell prezentuje się obiecująco. Tusz, który nie dość, że jest hypoalergiczny ale zapewnia wielowymiarowy efekt. Kosmetyk zawiera naturalne oleje, które odżywiają włoski, do tego nie osypuje się oraz nie kruszy w ciągu dnia.



CLARENA Maska energetyzująca z kolagenem na noc
Maseczki na noc fajnie się u mnie sprawdzają. Tu mamy maseczkę do skóry pozbawionej blasku i zmęczonej. Dzięki zawartości kolagenu roślinnego pobudza procesy regeneracji w skórze, wzmacnia ją i ujędrnia. Posiada oleje z awokado i słonecznika, które działają nawilżająco i wygładzająco.




SUNEW MED+ Aktywna maska płatkowa



ZIAJA Odżywczo-nawilżający krem do ciała
Tej linii jeszcze nie miałam okazji poznać, więc cieszę się że znalazłam ten krem w tej edycji. Dość spore opakowanie, które zawiera kosmetyk pachnący kawą i gorzką czekoladą. Do tego krem nawilża, poprawia jędrność i elastyczność. Regularne stosowanie zdecydowanie zmiękcza skórę i nadaje jej jedwabistą gładkość.



WESTLAB Odświeżająca sól Epsom

Jestem miłośniczką soli do kąpieli i innych umilaczy do wanny. Sól Epsom, regeneruje, odpręża oraz wspaniale koi. Świetnie sprawdzi się podczas wieczornej kąpieli, rozluźniając zmęczone mięsnie oraz łagodząc ból. Idealna do stosowania po ćwiczeniach fizycznych.




VIANEK Prebiotyczny szampon wzmacniający
Mamy tu szampon do włosów o działaniu wzmacniającym przeznaczonym szczególnie dla delikatnych, skłonnych do wypadania włosów. Skutecznie oczyszcza, nie podrażnia, wzmacnia włosy oraz mikrobiom skóry głowy. No i wizualnie szata graficzna jest piękna!




LASH BROW Brwii w butelce

Sama nazwa brzmi już zadziwiająco, więc testowanie tego produktu będzie bardzo ciekawe. Mamy tu miliony malutkich włókien zagęszczają naturalne włoski , dzięki czemu uzyskujemy subtelny a zarazem wyrazisty efekt. Do tego produkt posiada naturalne składniki, które pielęgnują brwi i odżywiają je od cebulek po same końce.




BIOLIQ Barierowy krem do rąk

Kremów do rąk nigdy zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy to skóra na dłoniach całkowicie wariuje. Barierowy krem od Bioliq odbudowuje barierę hydrolipidową skóry, intensywnie nawilża, odżywia i regeneruje. Sprawia, że skóra staje się miękka, gładka oraz długotrwale zregenerowana i odporna na czynniki zewnętrzne.




PURE ESSENCE Dyfuzor zapachowy

Pure Essence czyli dyfuzor zapachowy w wersji bananowej i to do tego aż dwie sztuki!! Uwielbiam takie pachnące dodatki a bananowy akcent, myślę, że poczeka na cieplejsze dni.



DEPILACJA Voucher na 250 zł

Fantastyczny voucher, który można zrealizować na wszystkie usługi jakie oferuje Nam Depilacja.pl. Mamy między innymi do wyboru modelowanie sylwetki, pielęgnacja twarzy lub depilacja laserowa. Sama jeszcze nie wiem co wybiorę ale na pewno go wykorzystam bardzo chętnie.




QF QUALITY FOOD Tapioka perły duże

Szczerze, to nowość na moje oczy. W tej torbie mamy bowiem kuleczki, które umilają podniebienie w słynnej bubble tea czy w azjatyckich deserach. Te perełki Tapioki, chętnie wykorzystam w swoim przepisie, którym się chetnie z Wami podzielę...o ile mi wyjdzie ;)




ZIELKO Płyn do kuchni

Prócz kosmetyków znalazł się też produkt, który świetnie sprawdzi się w kuchni. No a, że święta tuż tuż, to wiadomo, garki idą pełną parą. Co by nie stać potem pół dnia w czyszczeniu kuchni, sięgamy po ekologiczny płyn, który skutecznie czyści, piekarniki, kuchenki mikrofalowe, płyty grzewcze i inne powierzchnie kuchenne. Po zastosowaniu mamy pięknie ulatniający się zapach grejpfruta.




No i jak Wam się podoba? Ja jestem zauroczona i oszołomiona wręcz. Tyle a raczej ogrom nowości kosmetycznych, które będę testować z wypiekami na twarzy. Prócz tego, że jestem oczarowana to również chciałabym podziękować ekipie Pure Beuty, jak też życzyć kolejnych owocnych lat i sukcesów , które Wam się należą!!!!

Pozdrawiam,





Copyright © 2016 My women's world , Blogger