niedziela, 2 lutego 2020

SHECELL-Dermoaktywne kremy do twarzy



 Shecell anti-pollution to seria składająca się z pięciu kremów przeznaczonych do twarzy i jej problemów. Jako, że miałam okazję przetestować owe produkty skusiłam się na dwa dedykując je swojej mamie. Wybrałam wersję dla skóry dojrzałej oraz krem na przebarwienia. Dziś wypadałoby napisać kilka zdań co myśli o nich właśnie moja mama!


Krem dla skóry dojrzałej, jak sama nazwa wskazuje, produkt dla osób, które pragną by ich skóra stała się "młodsza", bardziej napięta elastyczna i prawie bez ani jednej zmarszczki ;) Jak jest w rzeczywistości? A no tak, że kremu przyjemnie się używało. Tubka o zawartości 40 ml. posiada w sobie lekką konsystencję o mało wyczuwalnym zapachu. Wnika w skórę dość szybko lecz dla mocno przesuszonej nie jest on wystarczająco nawilżający. Systematyczne używanie spowodowało, że skóra jest jędrniejsza ale bardziej w okolicy brody i szyi. Zmarszczki dalej grzeją swoje miejsce... i raczej nie ruszyły z miejsca. 


 Kolejnym produktem jest krem na przebarwienia i ponownie dla Mamy. To Ona boryka się z różnymi plamkami na twarzy, które z wiekiem stają się większe i ciemniejsze. Wiadomo dla kobiety jest to nie lada dyskomfort i poczucie kobiecości niestety spada. Użycie tego produktu było jej wybawieniem i nadzieją na "lepsze-piękniejsze" jutro. Kosmetyk ma bardziej gęściejszą konsystencję o delikatnie żółtym zabarwieniu. Mimo swojej treściwości jest łatwy we współpracy ze skórą. Jeśli chodzi o przebarwienia to według producenta po 4 tygodniach powinno widać efekty. W Naszym przypadku niestety okres ten okazał się albo za krótki albo działanie niekoniecznie odpowiednie. Nie zauważyłyśmy by przebarwienia się rozjaśniły. Myślę, że stopień "choroby" mojej Mamy ma bardziej inne podłoże i kremy raczej tu nie pomogą. 


Jak sami widzicie nie wszystko jest dla każdego. Po cichutku liczyłyśmy , że krem na przebarwienia okaże się hitem... jednak to nie ten... nie ta chwila. i nie na Nasz problem  ale nawilżenie ma o niebo lepsze niż w przypadku skóry dojrzałej. Prócz mojego duetu macie również propozycję do skóry naczynkowej, odwodnionej i atopowej. Zarówno oba kremy posiadają SPF15, w wyniku czego stosujemy je tylko ranem.



Pozdrawiam,



9 komentarzy:

  1. Nie znam, ale na szczęście mam swoje sprawdzone i tego się trzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a czasem po prostu kremy nie działają ;). Nie wierzę, że krem pokona zmarszczki cery dojrzałej, gdzie już same zmarszczki są konkretnie dojrzałe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam i raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna recenzja, przyjemnie się czyta

    OdpowiedzUsuń
  5. Z mojego doświadczenia kremy na przebarwienia niczym nie różnią się od zwykłych kremów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej marki kosmetyków, ale jestem ciekawa ich działania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanawiam się, w jakich kosmetykach ochronnych może już wybierać dziewczyna zbliżająca się do 25 r. ż.?
    Zostawiam też link sklepu z akcesoriami: obczaj zwłaszcza ten polecany model.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie kosmetyki do twarzy wydaja się być podobne ale zestaw to już coś. Efekty widoczne są po jakimś czasie ale myślę, że to dobra inwestycja.

    OdpowiedzUsuń
  9. Znalezienie idealnego kremu do twarzy zazwyczaj graniczy z cudem.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My women's world , Blogger