Właśnie luknełam pogodę i aż mi się zimno zrobiło. Kobiety i mężczyzni MROZY idą!!!! Jak ja przetrwam tą zimnicę to ja nie wiem, na dodatek w płaszczu zamek mi się zepsuł, no jakby nie miał kiedy, ech.
Nie odbiegając daleko od tematu, jeśli chodzi o bardzo niskie temperatury, to u mnie skóra zaczyna wariować! Ogólnie mam suchą skórę, ale zimą to już nawet bardzo!!! Dlatego w tym okresie staram się ją mocno natłuszczać, a jak nie posiadam owego kosmetyku, to nawet zwykłym olejem z kuchni miziam swoje dłonie i naprawdę pomaga.
Ostatnim moim wynalazkiem jest małe co nie co od hemel czyli regenerujący krem do rąk. Malusie pudełeczko, które mieści w sobie 30ml kremu do rąk o zapachu iście miodowym z lekką nutą lawendy również w miodkowym odcieniu.
Jego konsystencja wygląda na zbitą i twardą ale to tylko tak wygląda. W praktyce jest jak..... maść, która pod wpływem ciepła fajnie się roztapia. Krem bardzo szybko wchłania się w skórę z czego bardzo się cieszę, bo myślałam, że będzie tłuścił mi wszystko czego dotknę. Jednak tak nie jest!!
W swoim składzie prócz parafiny, której większość nie lubi mamy także składniki aktywne takie jak wosk pszczeli, witaminy, minerały, oligoelementy i olejki lawendowy, eukaliptusowy i cytrynowy, którego nie wyczułam.
Krem polecam osobom z wymagającą i wrażliwą skórą. Odżywia i regeneruje skórę czyniąc ją gładką i miłą w dotyku. Znika uczucie pieczenia i suchoty a pojawia się wspaniała ulga, którą jestem zachwycona. Niby małe pudełeczko, jednakże jak wydajne, wystarczy odrobina produktu, który w kontakcie ze skórą roztapia się i leczy całe dłonie. Idealny do torebki, idealny na zimę, cena 19.90 zł do kupienia tu klik. Polecam!!
Nie odbiegając daleko od tematu, jeśli chodzi o bardzo niskie temperatury, to u mnie skóra zaczyna wariować! Ogólnie mam suchą skórę, ale zimą to już nawet bardzo!!! Dlatego w tym okresie staram się ją mocno natłuszczać, a jak nie posiadam owego kosmetyku, to nawet zwykłym olejem z kuchni miziam swoje dłonie i naprawdę pomaga.
Ostatnim moim wynalazkiem jest małe co nie co od hemel czyli regenerujący krem do rąk. Malusie pudełeczko, które mieści w sobie 30ml kremu do rąk o zapachu iście miodowym z lekką nutą lawendy również w miodkowym odcieniu.
Jego konsystencja wygląda na zbitą i twardą ale to tylko tak wygląda. W praktyce jest jak..... maść, która pod wpływem ciepła fajnie się roztapia. Krem bardzo szybko wchłania się w skórę z czego bardzo się cieszę, bo myślałam, że będzie tłuścił mi wszystko czego dotknę. Jednak tak nie jest!!
Krem polecam osobom z wymagającą i wrażliwą skórą. Odżywia i regeneruje skórę czyniąc ją gładką i miłą w dotyku. Znika uczucie pieczenia i suchoty a pojawia się wspaniała ulga, którą jestem zachwycona. Niby małe pudełeczko, jednakże jak wydajne, wystarczy odrobina produktu, który w kontakcie ze skórą roztapia się i leczy całe dłonie. Idealny do torebki, idealny na zimę, cena 19.90 zł do kupienia tu klik. Polecam!!
Pozdrawiam